Na rozgrzewkę

Iwona Moczydłowska:

Kto z nas nie zna wisielca - popularnej gry słownej, stosowanej z powodzeniem jako rozgrzewka na lekcjach. O jego skuteczności w nauczaniu języka obcego wiedzą nauczyciele, ale też rozpisują się badacze; łatwo znaleźć w sieci artykuły naukowe na ten temat.

 

Potwierdzone zostało lepsze zapamiętywanie samych słówek i ich pisowni. Takie ćwiczenia na początku lekcji służą przypomnieniu/uaktywnieniu materiału, pozwalają przestawić się na język docelowy, wpływają na dobre samopoczucie uczniów.

 

Nadaje się dla wszystkich grup wiekowych - bo przecież różny może być stopień trudności oraz długości słów, czas przewidziany na odgadnięcie jednego słowa albo całego zestawu. 

 

Aby gra była trudniejsza można użyć wyrażenia zamiast pojedynczych słów. Gra do wykonania indywidualnie, w parach lub małych grupach.

 

Wisielec, czyli angielski Hangman mnie osobiście kojarzy się z kredą i czarną tablicą. No, cóż, takie to były czasy. Teraz zabawa jest jeszcze lepsza, bo interaktywna. 


Zobacz, jak szybko przygotować własne interaktywne ćwiczenie w rodzaju wisielec.

 

 

Write a comment

Comments: 0