Gorący temat ostatnich tygodni to chat GPT. Zelektryzował również środowisko nauczycielskie, bo generowane przez niego teksty stawiają pod znakiem zapytania sens pisemnych prac domowych.
Błyskawicznie wygeneruje ogłoszenie, notatkę, komunikat, zaproszenie, ogłoszenie, pocztówkę, ankietę, wpis na bloga, e-maila/list prywatny albo formalny, artykuł, recenzję, rozprawkę. Stworzy wiersz, dialog, zrobi streszczenie, napisze biografię.
Efekt nie zawsze zgodny jest z oczekiwaniami, ale chat GPT szybko się uczy i zmusza nas do precyzji w formułowaniu poleceń.
To pomoc nie tylko dla uczniów. Skorzystają z niej również zabiegani nauczyciele - vide poniższy film.
Jak nadmieniłam w filmie, nadszedł czas na inną pracę z uczniem, np. lekcję odwróconą:
- najpierw w ramach pracy domowej uczniowie poznają teorię (wyłożoną atrakcyjnie w przekazie wideo),
- a potem na lekcji tworzenie wypowiedzi pisemnych w grupie.
Warto też wiedzieć, że chociaż dla ucznia chat GPT zrobi wszystko, i będzie to całkiem kreatywne pod względem treści i językowo poprawne, to nie ujmie najnowszych faktów, ani nie poda źródeł swoich informacji. Jeśli poprosimy o stworzenie bibliografii na jakiś temat stworzy listę publikacji, których nikt nigdy nie napisał.
W razie potrzeby można sprawdzić, kto wygenerował tekst - człowiek czy sztuczna inteligencja, posiłkując się takim narzędziem jak:
- AI Writing Check
- AI Text Classifier (nota bene stworzony przez OpenAI)
- GPT Zero
- ZeroGPT
Nie traktujmy chatu GPT jako zagrożenia. Zamiast tego spróbujmy wykorzystać jego możliwości i wygenerować:
- plan zajęć na określony temat,
- zestawienie na określony temat,
- ćwiczenie, które sprawdzi zrozumienie przez uczniów jakiegoś problemu,
- stacje zadaniowe (na podstawie wskazanego materiału),
- informację zwrotną do pracy przesłanej przez ucznia.
Write a comment